- autor: thesokollll, 2011-05-26 15:10
-
...
Mecz rozpoczęliśmy ostrożnie , czekając na to co zrobi przeciwnik. Więc początek spotkania przebiegał spokojnie. Wasilków próbował ataku pozycyjnego a my czyhaliśmy na kontry. Po 20 minutach okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują i zaczeliśmy śmielej atakować. Stworzyliśmy ze dwie trzy sytuacje, które mogły skończyć się bramką. Groźnie strzelał Piaścik i Krajewski.Cały czas groźny był Zwierciadłowski. Miejscowy KS również miał kilka akcji a najtrudniejszy strzał udało się sparować bramkarzowi:) Odnotować jeszcze należy minimalnie niecelny strzał z 20 metra Petruka.
Po przerwie gospodarze ruszyli jeszcze mocniej do ataku. W 65 min dośrodkowanie z lewej strony boiska doszło do niepilnowanego, najlepszego strzelca Wasilkowa Petruka, który będąc sam na sam z bramkarzem spokojnie umieścił piłke między słupkami. Po straconej akcji Krajewski został przesunięty do środka pola. Na efekt trzeba było czekać tylko 10 minut. Po rzucie wolnym egzekwowanym właśnie przez Krajewskiego, piłkę na 7 metrze dostał Kanadys, który skończył akcje golem. Gdy wydawało się, że taki wynik utrzyma się do końca w 85 minucie do piłki odbitej od obrońców dopadł zawodnik gospodarzy i strzałem z 16 metra pokonał Sokołowskiego. W tej sytuacji nie pozostało nam nic innego jak zaatakować na pełnym ryzyku co w pełni się opłaciło. Koniec regulaminowego czasu gry sędzie dolicza 3 minuty . Rzut rożny dla Gości. Cała drużyna Fortów łącznie z bramkarzem na polu karnym rywali. Piłkę zagrywa Kwiatkowski, Krajewski zgrywa piłkę głową do idealnie ustawionego Kanadysa, który precyzyjnym strzałem nie daje szans bramkarzowi. Do końca wynik nie uległ już zmianie.
Podsumowując punkt na tak gorącym terenie na pewno cieszy, cieszy też to, że dwa razy potrafimy skutecznie odpowiedzieć na gole przeciwników. Przy odrobinie szczęścia można było pokusić się o 3 pkt ale można było też przegrać. Tak więc trzeba się cieszyć z punktu i już szybko zbroić się na następny mecz, który odbędzie się w niedziele w Piątnicy o godznie 16:00 z Koroną Dobrzyniewo. Jak będę miał czas postaram się napisać coś więcej o przeciwniku. Wiadomo, że są trzy punkty przed nami a więc czeka nas walka na całego.
Skład:Sokołowski-Karwowski,Kluczyk,Krajewski,Pytel(10minChodnicki)-Płatuński,Kanadys,Kwiatkowski,Serafiński
(85minTomek)Piaścik,Zwierciadłowski